Cały Cieszyn widział Hobbita...

karenyna

Gdy pomyślę, ile świetnych premier przechodzi nam koło nosa tylko dlatego, że od prawie połowy grudnia do 9 stycznia można w naszym kinie obejrzeć wyłącznie Hobbita, to żal mnie bierze. Czy naprawdę nie można inaczej tego zorganizować? Rozumiem, że dystrybucja takich kasowych gigantów jak Hobbit rządzi się własnymi prawami, ale czy są to prawa wyłączności właśnie? A może warto zastanowić się, czy nie lepsze (dla kina, dla widza) byłoby odpuszczenie sobie tego typu "hitów" na rzecz bieżących, urozmaiconych premier.

Uwielbiam nasze kino i mam dość duże poczucie lojalności, ale niestety właściciel kina nie daje mi - i innym kinomaniakom przypuszczam też - wyboru: 30 km do najbliższej premiery to wcale nie tak daleko...

Pozdrawiam z nadzieją, że może jednak coś się zmieni w tym temacie...
Anna

marek

Witam na Forum i dziękuję za wpis, ale proszę nie przesadzać 27.12 to nie "prawie połowa grudnia".
Kilka zdań komentarza:
1. Dzięki takim premierom jak "Hobbit" kino w Cieszynie w ogóle może istnieć, bo tylko takie filmy generują zysk i "pracują" na pozostałe tytuły.
2. Premierowe wyświetlanie filmu wiąże się z określonymi warunkami narzucanymi kinu przez dystrybutora. Bardzo często jest to konieczność wyświetlania filmu na zasadzie wyłączności w pierwszym lub w pierwszych dwóch tygodniach - tak było w przypadku "Hobbita".
3 Jestem pewny, że gdybyśmy w Cieszynie nie wyświetlali "Hobbita" w terminie premierowym głosów krytycznych byłoby mnóstwo.
4. Mam nadzieję, że dwutygodniową "posuchę" repertuarową wynagrodzi Pani repertuar styczniowy, w którym w okresie 4 tygodni znalazło się kilkanaście filmów.
Pozdrawiam serdecznie!
Marek

Oder

Ja bym jednak stanął w obronie kina. Wiadomo że kino musi na siebie zarobić a czym jeśli nie właśnie Hobbitem? Pamiętam jak wyglądało nasze cieszyńskie kino lat temu 10 a jak wygląda teraz pod względem repertuaru, kosmos. Wielkie brawa należą się ludziom dzięki którym to kino nadal istnieje i ma się (mam nadzieje) dobrze.
Mam jedno pytanko, wolę je zadać tutaj bo widzę że temat który mnie interesuje nie był poruszany od 7 lat więc nie będę robił bałaganu. Chodzi o DKF. Mam teraz trochę czasu w tygodniu i patrząc na program, wygląda to bardzo sympatycznie więc chcę zapytać tylko z jakim wyprzedzeniem mogę zakupić karnet (czy np. już teraz mogę kupić karnet na luty czy dopiero przed seansem pierwszego filmu) i drugie pytanie, czy bilety są sprzedawane z przydzielonymi miejscami na sali czy też nie?
Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie Wink

marek

Witam na Forum i dziękuję za wpis!
1. Karnety na DKF są do nabycia w kasie kina. Można je kupić w każdej chwili, gdy kasa jest czynna. Nie ma potrzeby ich zamawiania czy rezerwowania (nie mamy tłoku na projekcjach DKF).
2. Miejsca na projekcjach DKF nie są numerowane.

Zapraszam na projekcje!

Pozdrawiam!

Marek

Greg_Z

Czy biorąc pod uwagę pozyskiwanie stałych klientów Kino Piast myśli o wprowadzeniu karty "kinomana" w cenie np. trzech biletów uprawniających do wejścia na większa liczbę seansów? Pozdrawiam Smile

marek

Dzień dobry!

W kinie "Piast" w Cieszynie można nabyć karnety miesięczne na filmy w ramach projekcji D.K.F. Wprowadzamy też do sprzedaży karnety na inne imprezy filmowe - festiwale, przeglądy (np. cykliczne Cieszyńskie Prezentacje Filmowe). Staramy się też organizować projekcje, na które obowiązują promocyjne - obniżone ceny biletów.
Karty kinomana nie jesteśmy w stanie wprowadzić ze względu na sposób rozliczeń z dystrybutorami filmowymi, którzy otrzymują prowizję procentową od wartości sprzedanych biletów, zastrzegając sobie niejednokrotnie minimalną kwotę prowizji ze sprzedaży jednego biletu. Wprowadzenie karty stałego klienta przy takim systemie rozliczenia sprawiłoby, że im więcej klientów z owej karty by skorzystało, tym większe byłyby koszty i w efekcie strata kina.

Pozdrawiam!

Marek

Greg_Z

Ok, ale przy takim systemie rozliczeń można zaproponować wykupienie karty "kinomana" np. za 15 zł, uprawniającej np. do kupienia 3 biletów "dwa w cenie jednego" itd. (do okazywania w kasie przy zakupie biletów). Podobnym rozwiązaniem są "środy z Orange" w Multikinie Smile

Cena biletu normalnego wynosi wtedy tylko 10,50 zł Smile

marek

Troszkę nie mogę się doliczyć:
Karnet = 15,00 zł + 3 bilety (2 w cenie jednego, rozumiem, że chodzi o 50% zniżkę) = w przypadku kina "Piast i projekcji 2D 3 x 9,00 zł = 27,00 zł.
27,00 zł + 15,00 zł = 42,00 zł : 3 filmy = 14,00 zł (cena jednego biletu).
Stosowane przez nas promocje (prawda, że nie cyklicznie co środę) są większe niż Pan proponuje.
W styczniu filmy w ramach ferii szkolnych: "Skubani", "Thor: Mroczny świat", "Kraina lodu", "Jack: Pogromca olbrzymów", "Królowa śniegu", "Wędrówki z Dinozaurami", "Gra Endera", "Robaczki z Zaginionej Doliny", "Grawitacja" - 12,00 zł (projekcja 3D), 10,00 zł (projekcja 2D).
Seanse w ramach DKF "Fafik" (styczeń, luty) "Pan Lazhar", "Ani słowa więcej", "W ukryciu", "Holy Motors" - cena biletu: 12,00 zł.
"Hobbit 2" - seanse sponsorowane w dniach: 30.12.2013 oraz 2, 3.01.2014 - cena biletu: 12,00 zł (2D), 14,00 zł (3D).
Karnet na Cieszyńskie prezentacje filmowe: średnio 40,00 zł (przy 6 premierowych tytułach, na które obowiązuje średnia cena biletu = 6,67 zł).
To kilka przykładów z repertuaru ostatnich 3 miesięcy.
Reasumując: nie chcę tu polemizować, bo przecież nie o to chodzi. Nie chcę też, żeby odniósł Pan wrażenie, że zachowuję się jak krowa, która tylko przeżuwa i nie dopuszcza do siebie żadnych argumentów. Przeciwnie, bardzo poważnie traktuję Pana głos i bardzo dziękuję za szczere zainteresowanie cieszyńskim kinem. Zapewniam, że nadal będziemy starali się jak najczęściej stosować różnego rodzaju promocje cenowe w zakresie zakupu biletów na nasze seanse. Wcale też nie wykluczam, że w przyszłości wprowadzimy w naszym kinie np. "kartę stałego klienta" (choć podtrzymuję moje stanowisko z poprzedniej odpowiedzi, że w dniu dzisiejszym ze względu na zasady rozliczeń z dystrybutorem byłoby to niekorzystne, wręcz szkodliwe dla naszego kina).
I jeszcze jedno: nie mogę ujawnić tajemnicy handlowej, ale w przypadkach takich promocji jak np. "Środy z ..." firma reklamująca się w tytule promocji dopłaca kinu do określonej ceny biletu, tak więc w rozliczeniu dla dystrybutora w rubryce cena biletu nie występuje podana przez Pana kwota 10,50 zł, ale nieco wyższa, co zasadniczo wpływa na kondycję kina i... dystrybutora oczywiście Smile